Ślub Moniki i Bartka był o tyle nietypowy, że odbył się zaraz po nowym roku. Jak wiemy styczeń pod kątem pogody do najprzyjemniejszych nie należy, aczkolwiek miłość tych dwojga była silniejsza! Spotkali się wraz ze swoją najbliższą rodziną w Wilii Decjusza by obiecać sobie miłość i wierność aż po grób.